|
Nazwa
drużyny |
Ilość
Spotkań |
Ilość
Punktów |
Bramki
Zdobyte-
Stracone |
|
|
|
|
|
|
|
|
1. PODGÓRZE-KUPCZYK III |
22 |
59 |
141 : 32 |
|
|
2. HUCIARZE |
22 |
58 |
119 : 46 |
|
|
3. SPEED 8 |
21 |
46 |
111 : 59 |
|
|
4. WWW.FSHUT.COM |
22 |
46 |
101 : 74 |
|
|
5. DRACONIS |
22 |
38 |
94 : 55 |
|
|
6. TP S.A. |
22 |
36 |
82 : 77 |
|
|
7. CLINTON BOYS |
21 |
26 |
78 : 79 |
|
|
8. STREFA FIT |
22 |
18 |
88 : 148 |
|
|
9. OLD GRZEGÓRZECKI |
22 |
17 |
67 : 96 |
|
|
10. DAVINESS |
22 |
16 |
68 : 120 |
|
|
11. COMPUTERLAND |
22 |
13 |
67 : 129 |
|
|
12. RELAX BODY CLUB |
22 |
8 |
55 : 121 |
|
|
|
|
|
|
|
21 kolejka 13.10.2005
PODGÓRZE-KUPCZYK III - Old Grzegórzecki 10:4
bramki:
Matyas 2, Koza 2, Kotowicz, Biegajło, J.Zawiła, R.Zawiła,
P.Marszałek, Podsiadło
skład:
A.Janikowski
– P.Kotowicz, P.Marszałek, P.Matyas, J.Zawiła – B.Biegajło,
T.Podsiadło, R.Zawiła, M.Koza
Mimo wysokiego
zwycięstwa nie był to najlepszy mecz w naszym wykonaniu. Mnożyły się
niecelne zagrania w czym zwłaszcza celował J.Zawiła. Bramki
traciliśmy po źle wyprowadzanych akcjach – nie miał przy nich za
wiele do powiedzenia broniący z kontuzją barku A.Janikowski. Jednak
taka gra wystarczyła na „zaawansowaną wiekowo” drużynę oldboyów
Grzegórzeckiego. Na 7 minut przed końcem wynik brzmiał 6-4, jednak
dodatkowa mobilizacja i ostra reprymenda Prezesa naszej drużyny
odpowiednio zmotywowała zespół i strzeliliśmy jeszcze kilka bramek.
Ozdobą spotkania był gol T.Podsiadły, po strzale którego piłka
uderzona z wielką siłą odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki.
Zwycięstwo w tym spotkaniu drużyna zadedykowała powracającemu do
zdrowia liderowi drużyny, Marcinowi Dąbrowskiemu !!!!
Za tydzień w
czwartek o g.20:30 w hali KS Grzegórzecki przy ul. Al.Pokoju 16
nasza ekipa rozegra ostania kolejkę w IV lidze halowej z drużyną
Computerland. Interesuje nas tylko zwycięstwo i wierzymy ze po tym
spotkaniu będziemy mogli się cieszyć z upragnionego AWANSU !!!
klasę wyżej. W tabeli mamy ciągle 1 punkt przewagi nad 2 miejscem.
SERDECZNIE ZAPRASZAMY !!!
(Pio)
20 kolejka 06.10.2005
PODGÓRZE-KUPCZYK III - www.fshut.com 2:3 bramki:
Gawor, Koza.
Skład:
A.Kowalczyk - M.Koza, B.Targosz, W.Oleksyk, M.Hytroś - P.Kosmal,
P.Gawor, T.Podsiadło, T.Kwater.
Stało się. Pierwsza porażka w
sezonie. Ale nie mogło być inaczej jak praktycznie sami strzeliliśmy
sobie wszystkie 3 bramki - wszystkie po indywidualnych błędach.
Bramka na 1-0 : M.Koza blokował wychodzącą piłkę na aut bramkarski,
przeciwnik mu ją zabrał i gool. Straty udało się szybko odzyskać po
dobrze rozegranym rzucie rożnym i strzale z 1 piłki P.Gawora. Druga
połowa zaczęła się niepomyślnie. Bramka na 2-1 : rywale wybijali
nogą aut, poszła "świeca" do góry, główka (błąd w kryciu B.Targosza)......
i tak znowu musieliśmy odrabiać straty. Chwilę później M.Koza
zrehabilitował się za błąd z 1 połowy i mocnym strzałem "ze szpica"
wyrównał stan meczu na 2-2. Wydawało się, że takim wynikiem skończy
się cały mecz ale..... Bramka na 3-2 : wychodziła piłka na aut
boczny, jednak zdążył do niej zawodnik drużyny Fshut, założył
"siatkę" naszemu obrońcy M.Hytrosiowi, wyszedł sam na sam i gol. W
ostatniej minucie była jeszcze szansa na remis ale w przewadze 2 na
1 pogubił się M.Koza. Każdy mecz można przegrać. Ale nie tak. Jeśli
chcemy awansować do wyższej ligi to takie proste błędy jak w
dzisiejszym meczu nie mogą się powtórzyć. Zostały 2 mecze, jest
tylko 1 punkt przewagi nad 2 miejscem. Dużo czy mało?.....zależy od
nas.
(Pio)
18 kolejka 22.09.2005
Strefa Fit - PODGÓRZE-KUPCZYK III 0:7 bramki:
Rusoń 2,
Radosz 2, Gawor, Hytroś, Kotowicz.
Skład:
J.Machlowski - P.
Kotowicz, P. Marszałek, P. Gawor, M. Hytroś - J. Zawiła, M. Rusoń,
B. Gaweł, D. Radosz
Przeciwnikiem naszym był młody, wybiegany zespół Strefy FIT.
Chłopaki są dobrze wyszkoleni technicznie, lecz nie ma to żadnego
przełożenia na ich grę zespołową – więcej było indywidualnych
popisów niż efektywnych akcji. Natomiast nasza drużyna miała
mocniejszy skład w porównaniu do poprzednich meczy i od razu
znalazło to odzwierciedlenie w grze jak i w wyniku. Na boisku
pojawił się po kontuzji najlepszy strzelec dr. P.Gawor. Do przerwy
prowadziliśmy 2-0 przez cały mecz kontrolując to, co się działo na
boisku. Po przerwie na skutek zmęczenia rywali i ich
„swobodniejszego” podejścia do meczu strzeliliśmy kolejne 5 bramek.
Na pochwałę zasługuje cała drużyna, grająca w tym meczu piłkę
przemyślaną, ułożoną, a przy okazji skuteczną oraz indywidualnie
Michał Rusoń – strzelec 2 bramek, zwykle występujący w II lidze
halowej w rezerwach Kupczyka. Cieszy także coraz lepsza gra M.
Hytroś oraz P. Marszałek, którzy udanie wkomponowali się w drużynę i
w przyszłym sezonie powinni być ważnymi ogniwami w zespole. Do
zakończenia rozgrywek pozostały już tylko 4 kolejki i końcówka
zapowiada się ciekawie…..
Dzień po meczu dotarła do nas
wiadomość. Borykający się z kontuzją przez całą II rundę nasz lider
dr. i ostoja defensywy M. DĄBROWSKI obecnie przebywa w szpitalu i
prawdopodobnie nie ujrzymy go już do końca rozgrywek. Marcinowi
życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!!!!!
(Pio)
17 kolejka 16.09.2005
PODGÓRZE-KUPCZYK III - Daviness 3:0
bramki: Kosmal,
Radosz, Jucha.
Skład:
Janikowski A. - Gaweł B., Jucha Ł., Marszałek P., Koza M. - Hytroś
M., Radosz D., Zawiła M., Kosmal M.
Do meczu z drużyną Daviness przystąpiliśmy
świadomie w mocno ekperymentalnym składzie, w którym znalazło się
miejsce dla 4 debiutantów (Gaweł, Kosmal, M.Zawiła, Radosz). Dzięki
licznej kadrze daliśmy pograć dublerom i młodzieżowcom z
podstawowego składu zagrał tylko bramkarz . Na boisku widać było, że
chłopaki 1 raz grają ze sobą. Gra nam się nie za bardzo kleiła, ale
na słabą drużynę Daviness to wystarczyło. Na przerwę schodziliśmy z
wynikiem 2-0 po ładnym strzale z dystansu P. Kosmala i solowej akcji
P. Marszałka wykończonej przez D. Radosza. W 2 części meczu bramkę
na 3-0 zdobył ślicznym strzałem w samo okienko Ł. Jucha i wydawało
się, że już jest po meczu. Jednak w wyniku szybko złapanych fauli
przeciwnicy mieli okazję do zmiany wyniku – mieli 2 rzuty karne,
jednak zostały one pewnie obronione przez dobrze broniącego w całym
meczu A. Janikowskiego. Zdobyliśmy pewnie kolejne trzy punkty
zawdzięczając bramkarzowi spokój z tylu a mimo licznych braków w
składzie niezłą siłe ofensywną. Młodzieżowcy jednak musza trochę
popracować aby myśleć o grze w wyższej klasie! Bardzo interesująco
zapowiada się nasze następne spotkanie z STREFA FIT która zapewne
ma bardzo duże ambicje "utrzeć nosa" liderowi. Bardzo liczymy na
powrót do zespołu po kontuzjach paru zawodników a głownie lidera
drużyny M. Dąbrowskiego ....
(Pio)
16 kolejka 08.09.2005
Clinton Boys - PODGÓRZE-KUPCZYK III 5:6
bramki:
Biegajło 2, Kwater, Kotowicz, Hytros,
Marszałek.
Skład:
Janikowski Adrian - Kotowicz Piotr, Zawiła Jan, Kwater Tomasz,
Biegajło Bartłomiej, Marszałek Paweł, Hytros Mariusz, Koza Marek.
Po
serii ciężkich meczy z czołówką tabeli ten mecz miał być lekki i
przyjemny. I taki był do przerwy - prowadziliśmy 2-1 cały czas
kontrolując przebieg meczu, grając na luzie. Taka gra zemściła się w
2 połowie, za szybko drużyna uwierzyła że zdobyła 3 punkty.
Notowaliśmy dużo strat z przodu, a i gra bramkarza Adriana w tym
meczu nie była najlepsza. Niespodziewanie na 1 min 20 sek przed
końcem przegrywaliśmy 5-4. Jednak pełna mobilizacja i ambicja
pozwoliła nam, po bramkach Marszałka i Biegajły, wygrać ten mecz
6-5. Miało być lekko, łatwo i przyjemnie..... nie było. Mam nadzieję,
że w następnych meczach takich horrorów nie będzię...
(Pio)