Pojedynek gigantów
Pojedynek gigantów Krakowskiej Ligi Futsalu zakończył się triumfem Kupczyka.
Wisła Krakbet Kraków - Kupczyk Darkomp Kraków
2 : 3 (1 : 2)
bramka dla Kupczyka: Powroźnik (2), Kryger
bramka dla Wisły: Korczyński, Nocoń
skład Kupczyka: Groszak, Augustyn - Kossak, Czech, Kryger, Słupek, Seweryn, Pawłowski, Powroźnik.
skład Wisły: Bobka, Dworzecki - Szymanowski, S.Marzec, Szłapa, Nocoń, Dąbrowski, Korczyński, Brak
Runda zasadnicza Ekstraklasy Krakowskiej Ligi Futsalu dobiega powoli końca. Wczoraj pojedynek o pierwsze miejsce w tabeli stoczyli dwaj faworyci całych rozgrywek i jedyni przedstawiciele Krakowa w Polskiej Lidze Futsalu - obrońca mistrzowskiego tytułu Wisła Krakbet Kraków i wicemistrz Kupczyk Darkomp Kraków.
Od pierwszych chwil, ton pojedynkowi starali się nadać zawodnicy Wisły i choć to oni zepchnęli gości do defensywy i próbowali rozgryźć przeciwnika atakiem pozycyjnym, to Kupczyk za sprawą Powroźnika objął dwubramkowe prowadzenie. W 5 minucie pognał on z piłką środkiem boiska i z szwajcarską precyzją czubkiem buta posłał ją w okienko bramki Bobki. Pięć minut potem było już 0:2, a Powroźnik trafił tym razem do pustej bramki z połowy boiska. Doszło do tego głównie dlatego, że skutecznie wydawałoby się interweniujący na połowie boiska Bobka posłał piłkę wprost pod nogi doświadczonego "Dziury", a ten wiedział co z takim prezentem uczynić. Podopieczni Błażeja Korczyńskiego przed przerwą zdołali zdobyć jeszcze gola kontaktowego, a gdyby przedłużanego karnego wykorzystał jeszcze Dąbrowski, na przerwę obie ekipy mogły schodzić z wynikiem remisowym. Tak się jednak nie stało, bo Dąbrowski z karnego trafił w słupek i choć otrzymał szansę na dobitkę do pustej bramki, trafił ponownie... w słupek. Gola zdobył za to Korczyński, który pewnie broniącego Groszaka zaskoczył uderzeniem z 10 metrów.
Po zmianie stron obraz gry wyglądał bardzo podobnie, niezbyt kreatywnie atakowali "wiślacy", a Kupczyk starał się kontratakować. Niestety niewiele z takiej taktyki obu ekip wynikało dla atrakcyjności widowiska. W poprzeczkę trafił Kozieł, a w odpowiedzi do dużego wysiłku Groszaka zmusił Dąbrowski ale to było w zasadzie wszystko co ciekawe w pierwszym kwadransie drugiej połowy. Nieco więcej emocji piłkarze dostarczyli w końcówce. W 35 minucie gospodarze wycofali bramkarza i na minutę przed końcem doprowadzili do remisu. Z końcowej linii boiska wycofywał piłkę Szymanowski, Szłapa podcinką zagrywał na długi słupek do Noconia, a ten odważnie głową wepchnął ją do siatki. Drugi remis w rywalizacji obu ekip w sezonie zasadniczym był niemal przesądzony. Gospodarze postanowili grać z wycofanym bramkarzem do samego końca i źle się to dla nich skończyło. Na 30 sekund przed zakończeniem zawodów, Kryger przelobował wszystkich z własnej połowy boiska i trafił do pustej bramki zapewniając Kupczykowi zwycięstwo oraz pierwsze miejsce dla jego zespołu po sezonie zasadniczym KLF.
Rywalizacja dwóch najsilniejszych kadrowo zespołów w KLF nie dostarczyła tym razem zbyt wielu emocji. Osłabieni kadrowo do meczu przystąpili jedni i drudzy. Czterech wiślaków przebywa obecnie na Turnieju Czterech Narodów z Reprezentacją Polski, a drużynę Kupczyka opuścił jej zdecydowany lider Krzysztof Filipczak, który wiosną będzie reprezentantem... Wisły Krakbet Kraków.
[źródło własne, Futbol-Małopolska ]
... [ ...]
...
Tutaj jest miejsce na Twoją reklamę.
Napisz do nas.