Zagraliśmy dla "Jaśka"
Zarząd chorzowskiego Clearexu, po raz kolejny stanął na wysokości zadania. W klika tygodni po tym jak dotarła do nas tragiczna wiadomość o śmierci Krzysztofa Jasińskiego, zorganizował mecz charytatywny dla uczczenia pamięci "Jąśka", z którego cały dochód został przekazany jego rodzinie. W rozegranym wczoraj (24.11.2010) spotkaniu Reprezentacja Polski zremisowała z "Przyjaciółmi Jaśka" 5:5.
Polska - Przyjaciele "Jaśka"
5 : 5 (1 : 2)
Bramki "Przyjaciele Jaśka": Szłapa (2), Dąbrowski (2), Korczyński
Bramki dla Polski: Hajnc (2), Sobalczyk, Milewski, Krawczyk
Skład drużyny "Przyjaciele Jaśka": Ulfik, Skorupski - Filipczak, Szłapa, Korczyński, Dąbrowski - Miozga, Kuchciak, Warszawski, Rocki - Pawłowski, Grądowski, Ciastko.
Selekcjoner: Andrzej Antos.
Skład Polski: Nawrat, Kubrak - Żebrowski, Milewski, Budniak, Krawczyk - Mirga, Kusia, Hajnc, Kiełpiński - Sobalczyk, Dura.
Selekcjoner: Vlastimil Bartosek.
"Spora rzesza sympatyków futsalu i znajomych tragicznie zmarłego Krzysztofa Jasińskiego zobaczyła bardzo wyrównane spotkanie. Do przerwy drużyna Przyjaciół "Jaśka" prowadziła 2:1, a ozdobą pierwszej połowy była druga bramka dla reprezentacja z lat 2000-2006 - piłka jak po sznurku wędrowała między wciąż czynnymi zawodnikami Krzysztofem Filipczakiem, Andrzejem Szłapą i Błażejem Korczyńskim, aż do pustej bramki wpakował ją Robert Dąbrowski.
W drugiej odsłonie Przyjaciele "Jaśka" prowadzili już 4:2, ale w samej końcówce meczu to obecna kadra wyszła na prowadzenie 5:4. Ostatecznie wynik spotkania w 38. minucie ustalił Dąbrowski.
- Wynik był sprawą drugorzędną. Krzysiek był fantastycznym człowiekiem i po prostu naszym obowiązkiem było pomóc jego żonie Basi i małemu synkowi - przekonywał były selekcjoner kadry Andrzej Antos, który poprowadził drużynę Przyjaciół "Jaśka".
Organizatorem spotkania był Clearex Chorzów, w którym Jasiński odnosił największe sukcesy. - Kapitalna gra, mistrzostwa Polski, tytuł króla strzelców, świetne występy w futsalowej Lidze Mistrzów... Krzysiek był po prostu fantastycznym zawodnikiem i cieszę się, że udało się zebrać w jednym miejscu jego wszystkich przyjaciół - dodał Zdzisław Wolny, prezes Cleareksu.
W przerwie spotkania przeprowadzono licytację, a na trybunach chorzowskiej hali ze specjalnymi puszkami pojawili się zawodnicy drużyny Przyjaciół "Jaśka". Cały dochód z imprezy został przekazany rodzinie tragicznie zmarłego. (Najwyższej wylicytowano koszulkę Krzysztofa Jasińskiego za czasów gry w Clearexie - 650 zł - dop.red.).
Ogromne brawa należą się organizatorom spotkania. Pomimo, że w meczu zagrała Reprezentacja która na początku roku będzie walczyć o awans do dużej imprezy to wynik spotkania byl sprawą drugorzędną i nie będziemy go komentować: "Najważniejsza była (...) pamięć o wspaniałym zawodniku i człowieku, jakim był Krzysiek Jasiński" - te zdanie wpowiedziane przez Krzysztofa Kuchciaka oddaje w pełni ideę organizowania takich wydarzeń.
... [ ...]
...
Tutaj jest miejsce na Twoją reklamę.
Napisz do nas.