Awans do Młodzieżowych Mistrzostw Polski U-20

W dniu dzisiejszym nasza drużyna zwyciężyła w Turnieju Eliminacyjnym do Młodzieżowych Mistrzostw Polski U-20 i tym samym zakwalifikowała się do dalszych rozgrywek.

skład Kupczyka: Cieślik, Wałach - Kupiec, Bukalski, Moszumański K., Targosz, Moszumański T., Janiszyn, Mroczka, Sieńczak, Pamuła, Mazur, Guzik, Ucherek.

Przez większą część meczu utrzymywał się wynik bezbramkowy. Przeciwnik usiłował prowadzić grę, oddawał dużo strzałów w okolice bramki, natomiast nasza drużyna grała uważnie w obronie i wyprowadzała kontry. Po jednej z takich akcji na 3 minuty przed końcem meczu Targosz odegrał piłkę do Bukalskiego, który strzelił między nogami bramkarza i nasza drużyna objęła prowadzenie. Chwilę później indywidualną akcją popisał się Pamuła, jego strzał sparował bramkarz wprost pod nogi Kupca, który pewnym strzałem podwyższył wynik meczu. Jeszcze na 5 sekund przed końcem drużyna z Grajowa zdobyła w zamieszaniu bramkę kontaktową, a chwilę później zwycięstwo Kupczyka w pierwszym meczu turnieju stało się faktem.

W drugim naszym meczu zagraliśmy z drużyną, która także wygrała swój pierwszy mecz (5:3 ze UKS Sprinter Kłaj). Tym razem to nasza drużyna była stroną atakującą, dłużej przytrzymywała piłkę, natomiast grający dobrze w obronie przeciwnik nie pozwalał na stwarzanie licznych sytuacji bramkowych i wychodził z niebezpiecznymi kontrami. Jednak bramkę z kontry strzeliła pod koniec pierwszej połowy... nasza drużyna. Kupiec przedarł się wzdłuż linii bocznej mijając dwóch przeciwników i płaskim strzałem koło długiego słupka uzyskał prowadzenie.

Druga połowa była wyrównana, jednak na 4 minuty przed końcem spotkania dwa z rzędu indywidualne błędy (strata i rykoszet) spowodowały objęcie prowadzenia przez drużynę z Chrzanowa. Na 2 minuty przed końcem trener Kłaput zalecił zawodnikom pressing na całym boisku, czego efektem była bramka wyrównująca zdobyta przez Bukulskiego, pod dokładnym zagraniu Moszumańskiego. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się remisem na strzał z połowy boiska zdecydował się Kupiec. Zasłonięty bramkarz tylko patrzył jak piłka wpada do siatki. Jeszcze równo z końcową syreną Moszumański strzelił czwartą bramkę i mogliśmy dopisywać kolejne, tym razem szczęśliwe 3 punkty.

W ostatnim meczu do awansu wystarczył nam remis. Długo rozgrywaliśmy piłkę na swojej połowie, a że przeciwnik trzymał się swojej strony spotkanie w żadnym wypadku nie można było nazwać atrakcyjnym dla kibiców. Dopiero na 2 minuty przed końcem meczu Sprinter zaatakował pressingiem na całym boisku, czego efektem była sytuacja bramkowa, gdzie bardzo dobrą interwencja popisał się broniący naszej bramki Cieślik. Swoją okazję miał też Moszumański, jednak po jego strzale piłka tylko obiła słupek. Wraz z końcową syreną cała drużyna wbiegła na boisko ciesząc się z awansu do Młodzieżowych Mistrzostw Polski, które odbędą się w dniach 17-19 grudnia w Chorzowie.

[źródło własne]

... [ ...]
...

Twoje imię i nazwisko/ nick: 

E-mail: 

Treść komentarza ...