Remis w sparingu z Reprezentacją Polski
W dniu wczorajszym nasza drużyna rozegrała nieoficjalny mecz towarzyski z przebywającą w Krakowie na zgrupowaniu reprezentacją Polski. Mecz odbył się przy zamkniętych trybunach na hali sportowej przy ul. Kolnej. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1.
Kupczyk Darkomp Kraków - Reprezentacja Polski
1 : 1 (0 : 0)
bramka dla Kupczyka: Powroźnik
bramka dla Polski: Krawczyk
skład Kupczyka: Kocot, Augustyn - Filipczak, Powroźnik, Słupek, Czech, Kryger, Kozieł, Kossak, Pawłowski, Badoń, Seweryn, Zagata A, Zagata M.
skład Polski: Słowiński, Brzenk, Kubrak - Budniak, Machura, Franz, Żebrowski, Mikołajewicz, Krawczyk, Milewski, Mirga, Słonina, Sobalczyk,
Stanisławski
Przebywająca na zgrupowaniu w Krakowie futsalowa kadra Polski podejmowała wczoraj w hali przy ul. Kolnej ekstraklasową drużynę Kupczyka Darkomp. Pojedynek zakończył się dość nieoczekiwanie remisem, który z przebiegu gry może cieszyć przede wszystkim kadrowiczów. - Mecz miał dość wyrównany przebieg, choć to nasz zespół w drugiej połowie stworzył sobie chyba więcej klarownych okazji strzeleckich - mówił po meczu Robert Nazarewicz, trener Kupczyka. Co rzadko w futsalu spotykane, aż do 38 minuty wydawało się, że spotkanie zakończy się bezbramkowym remisem i kto wie, czy tak właśnie by się nie skończyło, gdyby nie pokerowe zagrywki obu szkoleniowców. Selekcjoner Vlastimir Bartosek na 4 minuty przed końcem zawodów wycofał golkipera, co wykorzystali piłkarze Kupczyka, a piłkę do siatki skierował Piotr Powroźnik. Reprezentacja zdołała jednak w ostatnich sekundach meczu doprowadzić do remisu, co uczyniła nadal grając z lotnym bramkarzem. Gola wyrównującego zdobył Daniel Krawczyk z Boruty Zgierz.
- Drużyna Kupczyka bardzo dobrze zaprezentowała się w tym meczu. Udało nam się wykonać niemal wszystkie założenia taktyczne ustalone w szatni. Wreszcie solidnie zagraliśmy zwłaszcza w defensywie, gdzie wielokrotnie odcinaliśmy rywali od podań, a i w ofensywie wyglądało to całkiem nieźle - komentował trener krakowian. - Był to bardzo pożyteczny dla nas sparing, bo kadra zagrała w najsilniejszym odkąd pamiętam składzie, a my mieliśmy co najmniej kilka szans by to spotkanie nawet wygrać. Oby tak dobrą dyspozycję udało się zaprezentować także w piątkowym pojedynku ligowym w Chorzowie z Clearexem - mówił Robert Nazarewicz.
[źródło własne, Futbol-Małopolska ]
... [ ...]
...
Tutaj jest miejsce na Twoją reklamę.
Napisz do nas.