Zmiany w Kupczyku
W drużynie Kupczyka nastąpiły poważniejsze zmiany kadrowe, kilku zawodników opuści szeregi Kupczyka. - Z drużyną pożegnał się Tomasz Leśniak, którego z gry eliminuje poważniejsza kontuzja. Ten piłkarz zakończył już piłkarską karierę. Nie zobaczymy w drużynie także Pawła Kępy i Krzysztofa Zająca, którzy wybrali grę na trawiastych boiskach. Zając zdecydował się powrócić do Karpat Siepraw, z których piłkarz ten był do nas wypożyczony. Nie będzie w Kupczyku także Piotra Jamroza - mówi Dariusz Kupczyk. - Nie zamierzamy jednak przystąpić do sezonu kadrowo osłabieni.
Nowymi twarzami klubu będą w najbliższym sezonie Tomasz Kozieł z Okocimskiego Brzesko, Piotr Powroźnik z Kmity Zabierzów, Sylwester Kryger z Gwiazdy Ruda Śląska oraz Marcin Pawłowski z Hurtapu Łęczyca .
Tomasz Kozieł podpisał roczną umowę i po kilku latach przerwy, ponownie stanie się zawodnikiem Kupczyka. Kozieł w klubie Dariusza Kupczyka występował jeszcze kilka lat temu i był wiodącą postacią w zespole. Potem skupił się na grze w klubach z trawiastych boisk choć zaliczył także w między czasie występy w innym krakowskim zespole futsalowym - Gaszyńscy Kraków. Zgodnie z obowiązującymi od kilkunastu miesięcy przepisami, podpisanie kontraktu z klubem futsalowym oznacza, że Tomasz Kozieł zrezygnuje z występów na dużych boiskach. Od dwóch lat był reprezentantem II-ligowego Okocimskiego Brzesko.
Sylwester Kryger trafił do Kupczyka z Gwiazdy Ruda Śląska, Marcin Pawłowski z Hurtapu Łęczyca, Piotr Powroźnik z Kmity Zabierzów.
Na testach w Kupczyku przebywa Marek Zagata a od 26 lipca z drużyną trenuje Brazylijczyk, który ma za sobą występy między innymi w lidze rumuńskiej.
Poniżej prezentujemy wywiad z trenerem Robertem Naarewiczem dotyczacy zmian kadrowych i przenosin rozgrywek do Myślenic
- Na początek poruszę temat najbardziej zaskakujący dla kibiców. Kupczyk przenosi się do Myślenic. Prezes klubu w rozmowie z Futbol-Małopolska wspominał, że przenosiny mają pomóc w zwiększeniu frekwencji na trybunach i w uzyskaniu jakiegokolwiek wsparcia ze strony władz Myślenic. Zastanawia mnie założenie, że w Myślenicach o zapełnienie trybun będzie łatwiej niż w Krakowie.
Robert Nazarewicz: - Na przenosimy do Myślenic złożyło się kilka aspektów: po pierwsze chęć współpracy z miastem Myślenice i propagowanie tego miasta w Polsce, po drugie w Myślenicach nie ma aż tylu drużyn i dyscyplin sportowych co w Krakowie i wydaje nam się że ekstraklasa futsalu przyciągnie kibiców na trybuny, po trzecie to piękna nowoczesna hala sportowa, która rok temu została oddana do użytku. Ogólnie widzimy większą perspektywę rozwoju dla naszego klubu w tym mieście. W ekstraklasie futsalu jest już kilka klubów które przeniosły się do mniejszych miast aby tam właśnie się rozwijać. Najlepszym przykładem tego jest aktualny Mistrz Polski, który przez kilka lat występował w Poznaniu jako Akademia Poznań, a od jakiegoś czasu gra pod szyldem Akademia Pniewy.
- Drużyna Kupczyka będzie występować pod szyldem Kupczyk Myślenice? Co kupczyk zyska przenosząc się do Myślenic: finansowo, organizacyjnie, medialnie?
- Nie ukrywam, że wiążemy duże nadzieje z przenosinami do Myślenic i liczymy, że klub zyska pod każdym względem, także finansowym. Zależy to od Burmistrza Miasta Myślenice ale również liczymy na lepsze możliwości pozyskania sponsorów w tym regionie. Organizacyjnie, myślę że klub będzie na podobnym poziomie lecz na pewno atutem jest hala sportowa o której już wspomniałem. Czy zespół będzie występował pod szyldem Kupczyk Myślenice? To nie jest przesądzone. Wciąż istnieje możliwość, że zagramy tak jak dotąd jako Kupczyk Darkomp Kraków.
- Przygotowania do nowego sezonu trwają od 12 lipca. Przygotowujecie się tylko w Myślenicach? Czy jest może plan aby zespół odbył jakieś wyjazdowe zgrupowanie.
- Przygotowania w 90 procentach będą odbywały się w Myślenicach - poza kilkoma zajęciami w Krakowie. Trenować będziemy cztery razy w tygodniu oraz dodatkowo przez dwanaście dni zaplanowany jest obóz dochodzeniowy również na obiektach myślenickich. Zmierzamy rozegrać 5-7 meczów kontrolnych. Na dzień dzisiejszy zakontraktowanych mamy trzech przeciwników. Są to: Clearex Chorzów, GKS Tychy i Gatta Zduńska Wola.
- Wszystkich zapewne interesuje, jakim składem w nadchodzącym sezonie dysponował będzie Kupczyk. Odejście takich piłkarzy jak Leśniak, Jamróz czy Zając to bardzo poważne straty.
- Kliku piłkarzy opuściło nasze szeregi: Tomasz Leśniak zakończył karierę sportową ze względów zdrowotnych, Pawłowi Kępie i Krzyśkowi Zającowi bliżej jest do gry na trawiastych boiskach, a Piotrek Jamróz nie mógł pogodzić treningów z pracą zawodową. Wobec tych ubytków kadrowych na chwilę obecną podpisaliśmy kontrakty z dwoma piłkarzami: Marcinem Pawłowskim z Hurtapu Łęczyca oraz Sylwestrem Krygerem z Gwiazdy Ruda śląska. Poza tymi transferami prowadzimy zaawansowane rozmowy z dwoma zawodnikami, którzy mogliby do nas dołączyć. Mogę jedynie powiedzieć, że jest to jeden piłkarz z Krakowa i jeden ze Śląska. Na pierwszy trening ma również stawić się zawodnik z Brazylii, który ostatnio występował w lidze rumuńskiej i będzie odbywał u nas tygodniowe testy. W poprzednim sezonie mieliśmy dość liczną kadrę. W nadchodzącym, najprawdopodobniej będzie ona mniejsza o dwóch zawodników, natomiast staramy się robić co w naszej mocy aby drużyna była co najmniej na takim samym poziomie co w rundzie rewanżowej, a może i mocniejsza.
- Zakładając, że uda się zrealizować ambitne dość plany transferowe - na co Kupczyka ma w nadchodzącym sezonie będzie stać? Nie obawia się pan tego, że jeśli liczba pozyskanych i oczywiście odpowiednio dobrych zawodników nie przekroczy znacząco strat kadrowych, drużyna może znów rywalizować na pułapie środka tabeli?
- Jeżeli wszystkie nasze założenia pójdą zgodnie z planem, nowi zawodnicy szybko wkomponują się w drużynę uważam, że zespół będzie groźny dla wszystkich i chcielibyśmy grać w górnej połowie tabeli, a może i o coś więcej... Wszystko zweryfikują parkiety polskich hal.
- Drużyna Kupczyka w ubiegłym sezonie przechodziła małe przeobrażenie taktyczne. Gra pańskiego zespołu od dłuższego czasu kojarzona była przede wszystkim z defensywą, całkiem solidną defensywą. Wiosną zespół grał zdecydowanie odważniej, bardziej ofensywnie ale jak wiadomo ofensywny styl gry zwiększa ryzyko i odpowiedzialność zawodników na boisku. Jaki będzie Kupczyk jesienią?
- Myślę, że pracę jaką wykonaliśmy w poprzedniej rundzie odzwierciedliły wyniki i analizując właśnie rundę rewanżową uplasowalibyśmy się na piątym miejscu zaliczając klika naprawdę dobrych występów. Przykładem może być remis 5:5 z aktualnym na ten czas Mistrzem Polski Hurtapem Łęczyca i to na ich terenie. Będziemy chcieli kontynuować podobny styl gry jak w rundzie rewanżowej poprzedniego sezonu ale z jeszcze większym naciskiem na założenia taktyczne i ich realizację. Zdajemy sobie sprawę nad czym powinniśmy pracować i czego nam brakuje ale myślę że dziewięć tygodni przygotowań pozwoli nam przygotować drużynę pod każdym względem.
- Nie po raz pierwszy pojawił się pomysł poszerzenia Ekstraklasy do 14 zespołów. Oczywiście wzbudziło to komentarze na temat ewentualnego przywrócenia Gwiazdy i Marwitu do najwyższej klasy rozgrywkowej ale chciałbym dowiedzieć się, czy pańskim zdaniem 22 mecze w sezonie ligowym to odpowiednia liczba by futsal w Polsce nie przestał się rozwijać?
- Moim zdaniem byłby to dobry pomysł ponieważ byłoby więcej spotkań ligowych do rozegrania, a tym samym więcej okazji do promowania tej dyscypliny sportu. Z informacji jakie mam, w nadchodzącym sezonie liczba zespołów pozostanie jednak bez zmian. Jeśli chodzi o rozwój futsalu w Polsce to problemem nie jest liczba zespołów w ekstraklasie a to, że dalej jest to sport mało popularny i dopóki nie uda się zachęcić mediów do pokazywania szerzej tego sportu, może być problem z jego rozwojem. Na pewno zostały już poczynione pewne kroki aby futsal był bardziej profesjonalny - mam tu na myśli rozdział jednoczesnej gry w klubach trawiastych i futsalowych. To był dobry ruch. Kolejnym jest nowo powstała spółka Ekstraklasa Futsalu. Powstała ona na wzór spółki działającej w piłce trawiastej, której zadaniem jest rozwój tej dyscypliny i z której powstaniem wszystkie kluby wiążą duże nadzieje.
- W ubiegłym sezonie, w drużynie Kupczyka dobrą grą wypromował się Marcin Czech. Zawodnik trafił do Reprezentacji Polski, co wyraźnie wpłynęło na pewność siebie tego zawodnika w rozgrywkach ligowych. Proszę o komentarz i ocenę gry Czecha w przekroju całego sezonu.
- Marcin jest w naszym zespole już dość długi czas i zawsze wiązaliśmy z nim nadzieje. W tym sezonie stał się podstawowym zawodnikiem naszego zespołu decydując niejednokrotnie o wynikach meczów. Myślę, że dzięki swojej pracy na treningach i odpowiedniemu podejściu do swojego zawodu udało mu się osiągnąć dobrą dyspozycje, co zostało zauważone przez selekcjonera kadry narodowej. Mam nadzieję, że po zabiegu jaki Marcin miał pod koniec ubiegłego sezonu nie będzie już śladu i będzie w dobrej dyspozycji, a to przyczyni się do jego dalszego rozwoju. - Wracając do spraw kadrowych. Nie od dziś w Kupczyku szkoli się młodzież, młodzież która osiąga w futsalu mniejsze i większe sukcesy.
Czy śledzi pan poczynania tych młodych zawodników? Są wśród nich tacy, którzy mogą w nadchodzącym sezonie pojawić się w Ekstraklasie?
- Tak jestem w stałym kontakcie z trenerem grup młodzieżowych Bogdanem Kłaputem i obserwuję naszą młodzieżówkę. Być może w tym sezonie pojawi się w drużynie młodzieżowiec który zasili kadrę pierwszego zespołu z tym, że wiąże się to oczywiście z całkowitym zakazem jego gry na boiskach trawiastych, a młodzi piłkarze często wiążą swoją przyszłość właśnie z dużo piłką i jest to istotny problem. Niemniej jednak z poprzednich lat, kilku młodych wychowanków grało i nadal gra w pierwszej drużynie np. Słupek, Czech, Mączyński, Machlowski.
- I jeszcze kwestia Andrzeja Seweryna. To młody zawodnik, który swoje umiejętności sprzedał chyba przede wszystkim w Krakowskiej Lidze Futsalu. W pańskim zespole gra bardzo mało. Są jakieś postępy w grze tego zawodnika, wiąże pan z jego umiejętnościami nadzieje już na nadchodzący sezon?
- Osobiście uważam że Andrzej posiada duże umiejętności i predyspozycję do gry w futsal natomiast nie do końca potrafił je zaprezentować z różnych względów w poprzednim sezonie. Andrzej jest u nas rok czasu i pewnych rzeczy musiał się nauczyć praktycznie od zera mam tu na myśli taktykę. Wiem że nie od razu jest łatwo pokazać się młodemu zawodnikowi w Ekstraklasie. Być może przyszły sezon będzie lepszy w jego wykonaniu czego oczywiście mu życzę, lecz zależy to przede wszystkim od niego samego.
- Na koniec pytanie dotyczące uprawnień trenerskich. Z tego co wiem, zabiegał pan od jakiegoś czasu o uprawnienia trenera futsalu, co chyba w niedalekiej przyszłości ma być nawet wymogiem dla uzyskania licencji na prowadzenie zespołu w lidze futsalu w Polsce.
- Przez długi czas nie było możliwości uzyskania tudzież odbycia żadnego kursu dotyczącego Futsalu w Polsce. W listopadzie ukończyłem kurs instruktora futsalu i jest to na chwilę obecną najwyższy stopień jeżeli chodzi o futsal w Polsce. Poza tym jestem w trakcie kursu trenerskiego drugiej klasy (boiska trawiaste) na który uczęszczam przy krakowskim AWF, a także mam w planach napisanie pracy magisterskiej na temat futsalu.
[źródło Futbol Małopolska ]
W tym miejscu mogą Państwo skomentować opisane wydarzenie. Komentarze są moderowane - publikacja do 48h. Uprzejmie informujemy, że treści niezgodne z polskim prawem, wulgarne lub obraźliwe dla kibiców, zawodników oraz przedstawicieli klubów nie będą publikowane.
... [ ...]
...
Tutaj jest miejsce na Twoją reklamę.
Napisz do nas.