Kupczyk uległ Novej
W meczu 15 kolejki Kupczyk podejmował Novą Katowice. Zespół gości naszpikowany zagranicznymi piłkarzami pokonał naszą drużynę 5:2.
Kupczyk Darkomp Kraków - Nova Katowice
2 : 5 (1 : 1)
bramki dla Novej: Andre, Janovsky, Douglas, Wolański, Gavrylenko
bramki dla Kupczyka: Zając, Kępa
skład Novej: Nawrat, Bednarczyk - Korczyński, Mirga, Wolański, Jarzmik, Shamotii, Gawrylenko, Kiełpiński, Douglas, Andre, Janovsky
skład Kupczyka:Smagowicz, Kocot - Zagata, Filipczak, Kossak, Jamróz, Czech, Badoń, Słupek, Mączyński, Zając, Kępa
Podopiecznym Roberta Nazarewicza nie wiedzie się wiosną w Ekstraklasie Polskiego Futsalu. W niedzielę w Krakowie Kupczyk Darkomp doznał trzeciej z rzędu wysokiej porażki (porażkę z GKS Tychy zweryfikowano jako walkower na korzyść Kupczyka). Po blamażu w Poznaniu z głównym faworytem do mistrzowskiego tytułu Akademią, tym razem trzy punkty kosztem krakowian zdobyli stranieri Novej Katowice. Ekipa Błażeja Korczyńskiego zwyciężyła zasłużenie górując jednak nad rywalem dopiero w drugiej odsłonie. W pierwszej, choć to katowiczanie oddali o wiele więcej strzałów na bramkę, Kupczyk dzielnie stawiał czoła trzeciej sile w kraju. Bramkowe okazje stwarzali przede wszystkim goście.
Już w 4 minucie po dośrodkowaniu Wolańskiego i strzale z ostrego kąta Jarzmika, piłkę z linii bramkowej wybijał Czech. Bliski zdobycia bramki był także Korczyński po błędzie Zagaty ale grający szkoleniowiec Novej przegrał pojedynek sam na sam ze Smagowiczem. Próbowali także Brazylijczycy ale krakowski sternik bramki sparował potężne uderzenie Douglasa, któremu dogrywał Andre. Na pierwszą okazję strzelecką gospodarzy czekaliśmy aż do 12 minuty, wtedy to Kossak efektownie rozklepał na spółkę z Mączyńskim defensywę gości, ale Nawrat stanął na wysokości zadania. Krakowianie dostali wiatr w żagle i już w kolejnej sytuacji objęli prowadzenie. Zając najpierw minął Jarzmika posyłając mu piłkę między nogami, a potem oszukał Nawrata oddając niesygnalizowany strzał wślizgiem i piłka po słupku wtoczyła się do siatki. Miejscowi z prowadzenia cieszyli się jednak tylko cztery minuty. Popisową akcję w 18 minucie przeprowadził duet Brazylijczyków i Nova doprowadziła do remisu. Douglas perfekcyjnie dośrodkował na długi słupek do nadbiegającego Andre i filigranowy napastnik wepchnął z bliska piłkę do siatki.
Po przerwie Kupczyk rozpoczął od... utraty gola. W 22 minucie Janovsky oszukał Zająca i kompletnie zaskoczył Smagowicza uderzeniem z lewego narożnika boiska. Piłka do bramki trafiła między nogami krakowskiego bramkarza. Krakowianie nie po raz pierwszy w tym sezonie tak niefortunnie rozpoczynają drugą połowę meczu, a gola w tym meczu mogli stracić przecież jeszcze minutę wcześniej, ale ten sam Janovsky ostemplował słupek bramki gospodarzy. Im bliżej końca pojedynku, tym większą przewagę osiągali katowiczanie, ale gdyby w 24 minucie po dośrodkowaniu Filipczaka na pustą bramkę z pół metra trafił Czech, pojedynek nabrałby jeszcze rumieńców. A tak, strzelający niemal z każdej pozycji katowiczanie rozpoczęli ucieczkę. W 29 minucie po długiej wymianie podań na soczysty strzał z 15 metrów zdecydował się Douglas i nieoczekiwanie Smagowicz wpuścił piłkę w okienko swojej bramki. Nie minęło kolejnych 60 sekund, a Korczyński zainicjował gola numer cztery. Oszukał w dziecinny sposób przeciwnika i wyłożył piłkę na długi słupek Wolańskiemu, który dopełnił tylko formalności.
Grający szkoleniowiec rozdawał chętnie piłki partnerom, ale ci nie zawsze potrafili z nich odpowiednio skorzystać. W 32 minucie po wrzutce Korczyńskiego, w poprzeczkę główkował Kiełpiński. Zespół Nazarewicza odzyskał jeszcze nadzieję w 34 minucie kiedy to po filmowej akcji Czecha z Filipczakiem - do siatki trafił Kępa (Czech przerzucił piłkę do Filipczaka, ten przyjął piłkę z powietrza i bez namysłu dośrodkował z obrotu na środek pola karnego, a nadbiegający Kępa wpakował ją między słupki). W 37 minucie Robert Nazarewicz poprosił o przerwę i zaplanował wprowadzenie lotnego golkipera. W tę rolę wcielił się Filipczak ale manewr ten wykonali także katowiczanie utrudniając szturm krakowian na ich bramkę. W 38 minucie gospodarzy dobił ostatecznie Gavrylenko (dopełnił formalności po podaniu Janovsky'ego) i choć w ostatniej minucie w niemiłosierny sposób pudłowali Słupek (machnął się tuż przed pustą bramką) i Zagata (trafił w słupek) to Nova utrzymała wysokie prowadzenie zabierając do Katowic komplet punktów.
[ foto, tekst: Futbol Małopolska ]
Tabela po 15 kolejce Ekstraklasy Polskiej Ligi Futsalu:
lp. | zespół | ilość spotkań |
ilość punktów |
z - r - p | stosunek bramek |
różnica bramek |
1 | Akademia Futsal Club | 15 | 36 | 12-0-3 | 68-28 | 40 |
2 | FC Nova Katowice | 14 | 32 | 10-2-2 | 63-34 | 29 |
3 | Hurtap Łęczyca | 15 | 32 | 10-2-3 | 73-36 | 37 |
4 | Rekord Bielsko Biała | 15 | 27 | 8-3-4 | 58-43 | 15 |
5 | Pogoń 04 Szczecin | 15 | 27 | 7-6-2 | 47-36 | 11 |
6 | Clearex Chorzów | 14 | 21 | 6-3-5 | 34-39 | -5 |
7 | AZS Grembach Zgierz | 14 | 19 | 6-1-7 | 47-59 | -12 |
8 | Kupczyk Darkomp Kraków | 15 | 16 | 5-1-9 | 42-61 | -19 |
9 | TPH Polkowice | 15 | 12 | 4-0-11 | 41-64 | -13 |
10 | GKS Jachym Tychy | 14 | 11 | 3-2-9 | 30-47 | -17 |
11 | KS Mawit Toruń | 15 | 11 | 3-2-10 | 36-60 | -24 |
12 | Gwiazda Ruda Śląska | 15 | 9 | 3-0-12 | 32-64 | -32 |
W tym miejscu mogą Państwo skomentować opisane wydarzenie. Komentarze są moderowane - publikacja do 48h. Uprzejmie informujemy, że treści niezgodne z polskim prawem, wulgarne lub obraźliwe dla kibiców, zawodników oraz przedstawicieli klubów nie będą publikowane.
... [ ...]
...
Tutaj jest miejsce na Twoją reklamę.
Napisz do nas.