Pomeczowe wypowiedzi
Robert Nazarewicz (trener Kupczyka): - Było sporo zwrotów akcji w dzisiejszym spotkaniu. Trzeba jednak zaznaczyć to, że od początku prowadziliśmy grę i choć to Akademia momentami dłużej utrzymywała się przy piłce, my staraliśmy się kontrolować to co dzieje się na boisku i kąsać przeciwnika. Wytworzyliśmy sobie sporą przewagę bramkową i pewnie gdyby nie nasza słabsza postawa podczas gry czterech na pięciu, nie byłoby takiego horroru w końcówce. Nad tym elementem na pewno musimy jeszcze popracować. Zwycięstwo w dużej mierze zawdzięczamy lepszej niż w poprzednich meczach skuteczności. Wygrana cieszy tym bardziej, że odniesiona została z bardzo trudnym rywalem, który na pewno będzie się liczyć w walce o tytuł Mistrza Polski. Mamy drużynę, która jest taką mieszanką rutyny z młodością. Są piłkarze bardzo doświadczeni, którzy potrafią utrzymać się przy piłce, a także tych młodych, którzy potrafią szarpnąć grę. Przykład dał dziś Marcin Czech, który jeśli tylko będzie solidnie nad sobą pracował, będzie wkrótce znakomitym futsalowcem. Zresztą jest już zawodnikiem docenianym wszak wrócił nie dawno z Turnieju Czterech Państw, gdzie z naszą pierwszą Reprezentacją Polski zdobył trzecie miejsce. Trzeba też wspomnieć o postawie Leszka Smagowicza, dostał dziś swoją szansę i ją wykorzystał bo ciężko go winić za utratę tych goli zwłaszcza zdobytych przy przewadze liczebnej przeciwnika. Gdy ściągaliśmy Smagowicza do Kupczyka mieliśmy nadzieję, że ożywi rywalizację o miejsce w bramce i tak się właśnie się dzieje.
Bartosz Bochiński (II trener Akademii): Jechaliśmy do Krakowa z chęcią zdobycia 3 punktów. Boiskowa rzeczywistość okazała się jednak dla nas brutalna i musieliśmy uznać tego dnia wyższość przeciwnika. Przegraliśmy ten mecz, ponieważ popełniliśmy kilka błędów, szczególnie jeśli chodzi o postawę w defensywie. Dysponujemy jednak materiałami z tego i poprzednich meczy, przeanalizowaliśmy je i wprowadziliśmy kilka korekt. Już dziś nasza gra powinna wyglądać zdecydowanie lepiej.
[wywiad: http://www.akademia.futsal.com.pl]
Andrzej Zagata (zawodnik Kupczyka): Widać, że jesteśmy dobrze przygotowani fizycznie do sezonu. Nie ustępujemy już rywalom w drugich połowach meczów jak to się często zdarzało w poprzednim sezonie. Dziś wygraliśmy dyscypliną taktyczną i olbrzymią determinacją. Musimy wciąż pracować nad grą czterech na pięciu. Poświęcamy temu elementowi gry dużo czasu na treningach i tam wygląda to naprawdę nieźle. W meczu niestety bywa z tym różnie, pojawiają się błędy indywidualne, na które przeciwnicy tylko czekają. Dziś tych bramek straciliśmy zdecydowanie za dużo, na szczęście udało się utrzymać korzystny wynik do końca spotkania. Co sądzę o postawie Smagowicza i Czecha? Leszek jest doświadczonym i ogranym na arenie ogólnopolskiej bramkarzem i jego dobra postawa nie jest dla mnie niespodzianką, natomiast jeśli chodzi o Marcina Czecha to jest to przecież Reprezentant Polski i choć jest to jeszcze młody chłopak, zdobył dziś dwie bardzo ważne dla nas bramki. Cieszy to, że ten zawodnik gra w Kupczyku w coraz większym wymiarze czasowym.
[wywiad: http://www.futbol.org.pl]
W tym miejscu mogą Państwo skomentować opisane wydarzenie. Komentarze są moderowane - publikacja do 48h. Uprzejmie informujemy, że treści niezgodne z polskim prawem, wulgarne lub obraźliwe dla kibiców, zawodników oraz przedstawicieli klubów nie będą publikowane.
... [ ...]
...
Tutaj jest miejsce na Twoją reklamę.
Napisz do nas.