Morderczy pojedynek z Gwiazdą
Po niesamowitym i pełnym emocji pojedynku Kupczyk pokonał Gwiazdę 6:5. Krakowianie zapewnili sobie piąte miejsce na koniec sezonu
Kupczyk Darkomp Kraków - Gwiazda Ruda Śląska
6 : 5 (1 : 3)
bramki dla Kupczyka: Zagata (2), Marzec, Czech, Kusia, Filipczak
bramki dla Gwiazdy: Hewlik (2), Nieznal, Hajnc, Klimas
skład Kupczyka: Augustyn, Machlowski - Kusia, Zagata, Filipczak, Bizoń, Kossak, Jamróz, Czech, Badoń, Marzec, Dąbrowski
skład Gwiazdy: Krzyśka, Potempa - Miozga, Klimas, Jachimowicz, Sobiech, Kupis, Hejnc, Lokwenc, Hewlik, Paluch, Nieznal
Morderczy pojedynek stoczyli dziś futsalowcy Kupczyka z Gwiazdą. Pojedynek arcyważny dla gości, dla których porażka oznaczała degradację do I ligi. Dla ślązaków spotkanie z Kupczykiem rozpoczęło się znakomicie. Mimo dużej przewagi optycznej krakowian to piłkarze Gwiazdy bezlitośnie wykorzystali nieliczne, nadarzające im się okazje. W 3 minucie bardzo aktywny Miozga wyłożył piłkę Jachimowiczowi który huknął w kierunku bramki Augustyna. Krakowski golkiper sparował piłkę na rzut rożny, po którym padł pierwszy gol dla przyjezdnych. Na bramkę Augustyna uderzał Miozga, ten pierwszy sparował co prawda piłkę, ale na tyle słabo że czujny Hewlik wepchnął ją z najbliższej odległości do siatki. Potem indywidualną szarżą przez pół boiska popisał się Dąbrowski, ale po jego zagraniu na lewą flankę minimalnie obok słupka uderzał Jamróz. Chwilę potem Marzec odebrał piłkę Miozdze, ale i ten spudłował minimalnie. W 9 minucie bliscy zdobycia kolejnego gola byli outsiderzy tabeli. Akcję tradycyjnie zainicjował Miozga a w sytuacji sam na sam z bramkarzem po jego podaniu znalazł się Jachimowicz. Przelobował Augustyna, który musnął delikatnie piłkę dzięki czemu trafiła ona tylko w poprzeczkę. W kolejnej akcji w opałach był znakomicie w pierwszej połowie dysponowany Krzyśka. Po podaniu Kusi, z bliska strzelał Filipczak ale bez skutku. Skutek przyniosła odpowiedź Gwiazdy. Błyskawiczna kontra Nieznala prawą stroną boiska zakończyła się precyzyjnym uderzeniem w dalszy narożnik bramki. To nie koniec nieszczęść krakowian. Chaotyczna gra zemściła się srodze. W 14 minucie było już 0:3 i niewiele wskazywało na to, że losy meczu mogą się jeszcze odwrócić. Jachimowicz zagrał do Hewlika, ten dośrodkował do Hajnca i piłka po niecelnym strzale tego ostatniego trąciła Jamroza, który okazał pechowym strzelcem tej bramki. Nadzieje Kupczyka odżyły już minutę potem. Filipczak wypatrzył przy dalszym narożniku bramki Zagatę, który po słupku posłał piłkę do siatki.
Po zmianie stron krakowianie nie mieli już przewagi na boisku i... zaczęli strzelać bramki. Od groźnej sytuacji rozpoczęli jednak goście. Miozga zagrał prostopadle w kierunku bramki Augustyna, a przebiegający mu "pod nosem" Hewlik trącił piłkę napędzając sporego strachu krakowskiemu bramkarzowi. Wstrząsająca dla gości była 23 minuta. Najpierw Marzec nieco szczęśliwie (po nodze Miozgi) posłał piłkę w samo okienko bramki Krzyśki, by 20 sekund potem po dośrodkowaniu Filipczaka, piłkę do siatki wepchnął z bliska Zagata. Od tego momentu na parkiecie rozpętała się wojna. Akcje przenosiły się błyskawicznie spod jednej bramki pod drugą, a momentami to przyjezdni osiągali przewagę na parkiecie. W 24 minucie w znakomitej sytuacji fatalnie spudłował Hewlik. W odpowiedzi Dąbrowski efektownie położył obrońcę przed polem karnym i uderzył tuż pod poprzeczkę. Krzyśka jakimś cudem musnął piłkę zapobiegając utracie gola. Oba zespoły walczyły o osiągnięcie prowadzenia, dużo strzelano z dystansu ale kolejny krok należał do Kupczyka. W 33 minucie Czech dał prowadzenie swojej drużynie choć już kilka sekund potem Augustyn ratował swój zespół w pojedynku z Jachimowiczem. Potem wymarzoną sytuację mieli na spółkę Czech i Dąbrowski. Tego pierwszego w sytuacji sam na sam powstrzymał Krzyśka, a Dąbrowski koszmarnie przestrzelił przy dobitce. W 35 minucie Gwiazda dwukrotnie mogła zmienić rezultat meczu. Augustyn parował jednak skutecznie uderzenia Hajnca i Klimasa. Gdy w 37 minucie Kusia oszukał rywali na prawej flance i z niemal zerowego kąta podwyższył prowadzenie Kupczyka na 5:3 wydawało się, że to koniec emocji w tym meczu. Nic bardziej mylnego. I to pomimo zdobytego w ostatniej minucie szóstego gola autorstwa Filipczaka! Na 28 sekund przed końcem grająca już kilka minut z wycofanym bramkarzem Gwiazda zdobyła czwartego, a na 12 sekund przed syreną kończącą zawody piątego - kontaktowego gola! Klimas pokonał Augustyna z 8 metrów uderzeniem z powietrza, a Hewlik wykończył podanie Miozgi.
Gwiazda przegrała najważniejszy w tym sezonie pojedynek choć piłkarze tego klubu mieli mnóstwo pretensji o niektóre decyzje arbitrów i trzeba przyznać, że kilka z nich było kontrowersyjnych. Kupczyk po niesamowitym i emocjonującym meczu pokonał Gwiazdę przyczyniając się ostatecznie do degradacji tej drużyny oraz do zapewnienia sobie wysokiego, piątego miejsca na koniec rozgrywek ekstraklasy.
[tekst i foto: Futbol Małopolska]
Tabela Polskiej Ekstraklasy Futsalu po 21 kolejce (sezon 2008/2009):
lp. | zespół | ilość spotkań |
ilość punktów |
z - r - p | stosunek bramek |
różnica bramek |
1 | Hurtap Łęczyca | 21 | 52 | 17-1-3 | 79-43 | 36 |
2 | Jango Katowice | 21 | 47 | 14-5-2 | 76-45 | 31 |
3 | Akademia Słowa Poznań | 21 | 46 | 14-4-3 | 90-51 | 39 |
4 | PA Nova Gliwice | 21 | 43 | 12-7-2 | 84-56 | 28 |
5 | Kupczyk Darkomp Kraków | 21 | 32 | 9-5-7 | 80-77 | 3 |
6 | Clearex Chorzów | 21 | 29 | 9-2-10 | 62-57 | 5 |
7 | GKS Jachym Tychy | 21 | 26 | 8-2-11 | 72-80 | -8 |
8 | Gaszyńscy Kraków | 21 | 21 | 6-3-12 | 59-88 | -29 |
9 | Pogoń 04 Szczecin | 21 | 18 | 4-6-11 | 51-74 | -23 |
10 | Grembach Zgierz | 21 | 17 | 5-2-14 | 66-91 | -25 |
11 | Red Devils Chojnice | 21 | 13 | 3-4-14 | 51-76 | -25 |
12 | Gwiazda Ruda Śląska | 21 | 12 | 3-3-15 | 51-83 | -32 |
W tym miejscu mogą Państwo skomentować opisane wydarzenie. Komentarze są moderowane - publikacja do 48h. Uprzejmie informujemy, że treści niezgodne z polskim prawem, wulgarne lub obraźliwe dla kibiców, zawodników oraz przedstawicieli klubów nie będą publikowane.
...
...
Tutaj jest miejsce na Twoją reklamę.
Napisz do nas.