W derbach Kupczyk górą!
Za nami derbowe spotkanie 23 kolejki 1 Polskiej Ligi Futsalu. Mecz w hali przy ul. Kolnej w Krakowie był dla naszego zespołu okazją do rewanżu za porażkę z listopada ubiegłego roku. Kupczyk Kraków wygrał z Gaszyńskimi. Brawo!
Kupczyk Kraków - Gaszyńscy Kraków
6 : 2 (3 : 1)
bramki dla Kupczyka: Filipczak (2), Leśniak, Marzec, Kusia, Kossak
bramki dla Gaszyńskich: Wróbel, Kwiatkowski
skład Kupczyka: Augustyn, Frydecki - Zagata, Kossak, Kępski, Dudzik, Słupek, Kusia, Leśniak, Marzec, Filipczak
skład Gaszyńskich:Zachariasz, Szymacha - Wróbel, Kijowski, Podgórski, Zając, Kuter, Kwiatkowski, Salamon, Kwater, Gaszyński, Jamróz
Fantastyczne widowisko stworzyli piłkarze krakowskich ekip Kupczyka i Gaszyńskich. Futsalowe derby Krakowa miały nie lada stawkę. Poza walką o prymat w mieście, oba zespoły desperacko walczą o uniknięcie baraży o utrzymanie się w ekstraklasie. Górą okazali się podopieczni Roberta Nazarewicza, którzy pokonali rywala zza miedzy aż 6:2.
Pojedynek rozpoczął się od szaleńczych ataków obu zespołów. Już w pierwszej minucie doskonałe okazje mieli Zając i Wróbel, pod drugą bramką zaś - Kusia. W 3 minucie obejrzeliśmy pierwszego gola. Szybką kontrę Kupczyka przerwał znakomicie Jamróz, pognał z piłką w pole karne rywala i strzelił w słupek. Przytomność umysłu zachował jednak Wróbel, który dobił futbolówkę i dał prowadzenie Gaszyńskim. Ci z prowadzenia cieszyli się tylko trzy minuty. Do prostopadłego podania Filipczaka doszedł Kusia i sprytną podcinką pokonał Zachariasza. Dwie minuty potem gospodarze wyszli na prowadzenie. Marzec posłał piłkę na długi słupek, a nadbiegający Filipczak zamknął dośrodkowanie precyzyjnym uderzeniem między słupki bramki Gaszyńskich. Wymiana ciosów trwała nadal. W 10 minucie Wróbel wyłożył piłkę Zającowi, ale ten nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem. W odpowiedzi Słupek mógł wpisać się na listę strzelców, ale Jamróz ofiarną interwencją zapobiegł w ostatniej chwili niebezpieczeństwu. Gospodarze z biegiem czasu osiągnęli przewagę na parkiecie i stworzyli jeszcze kilka dogodnych okazji. W 14 minucie potężnie uderzał Marzec, ale Zachariasz zdołał sparować piłkę na poprzeczkę. Chwilę potem Kupczykowi udało się odskoczyć rywalowi, Leśniak znalazł się na drodze dośrodkowanej na długi słupek piłki i skierował ją do siatki. W końcówce dwie szanse mieli goście. Jamróz nie wykorzystał przedłużanego rzutu karnego, a na cztery sekundy przed przerwą Augustyn wybronił bardzo groźny strzał Podgórskiego.
Uzyskana w pierwszej połowie przewaga pozwoliła Kupczykowi zmienić taktykę, drużyna Roberta Nazarewicza nie wdawała się już w wymianę ciosów. Gaszyńscy przejęli inicjatywę na parkiecie, ale to Kupczyk punktował rywala. Emocji jednak nie brakowało. Gdy w 27 minucie filmowej urody gola zdobył Kwiatkowski, rywalizacja znów nabrała rumieńców. Kupczyk nie dał się już jednak pokonać do końca meczu, a już kilkanaście sekund po drugim golu Gaszyńskich, Zachariasza pokonał w kuriozalnych nieco okolicznościach Marzec. Kapitalną indywidualną akcją popisał się Filipczak, dograł piłkę do tyłu do Marca, a ten szpicem buta kropnął w poprzeczkę. Piłka niefortunnie odbiła się jeszcze od pleców Zachariasza i wtoczyła się do siatki. W 33 minucie było już po meczu. Filipczak wykorzystał podanie Leśniaka i podwyższył na 5:2. Ostatnie trafienie to dzieło Kossaka, który wślizgiem wpakował piłkę do bramki po podaniu Filipczaka. Goście naprawdę groźną okazję mieli tylko jedną. Znakomitą akcję przeprowadził Kijowski, przelobował nawet Augustyna, ale piłkę z linii bramkowej wybił Kossak.
Derby Krakowa okazały się nietuzinkowym widowiskiem. Oba zespoły zostawiły na parkiecie mnóstwo zdrowia. Szczególnie pierwsza połowa mogła się podobać. Oba zespoły postawiły na atak i pod obiema bramkami emocji było co nie miara. Wielki wkład w tą jakże ważną dla układu ligowej tabeli wygraną Kupczyka miał Filipczak, który brał udział przy wszystkich strzelonych bramkach: czterokrotnie asystował i sam zdobył dwie bramki. Z kolei dla gospodarzy dużym utrapieniem był Zając i Jamróz, którzy rozegrali bardzo dobre zawody.
[tekst: Futbol Małopolska]
Tabela 1 Polskiej Ligi Futsalu po 23 kolejce
lp. | zespół | ilość spotkań |
ilość punktów |
z - r - p | stosunek bramek |
różnica bramek |
1 | PA Nova Gliwice | 21 | 55 | 18-1-2 | 110-68 | 42 |
2 | Hurtap Łęczyca | 22 | 51 | 16-3-3 | 101-53 | 48 |
3 | Clearex Chorzów | 21 | 46 | 15-1-5 | 92-61 | 31 |
4 | Jango Katowice | 21 | 37 | 10-7-4 | 86-67 | 19 |
5 | Akademia Słowa Poznań | 22 | 36 | 11-3-8 | 97-85 | 12 |
6 | GKS Jachym Tychy | 21 | 34 | 10-4-7 | 86-81 | 5 |
7 | Pogoń 04 Szczecin | 22 | 30 | 8-6-8 | 76-81 | -5 |
8 | Grembach Zgierz | 22 | 26 | 7-5-10 | 92-86 | 6 |
9 | Gaszyńscy Kraków | 21 | 25 | 8-1-12 | 82-83 | -1 |
10 | Kupczyk Kraków | 21 | 25 | 6-7-8 | 72-74 | -2 |
11 | AZS UW Warszawa | 22 | 12 | 3-3-16 | 52-105 | -53 |
12 | Marioss Gazownik Wawelno | 21 | 11 | 3-2-16 | 70-116 | -46 |
13 | Inpuls Alpol Siemianowice | 21 | 7 | 2-1-18 | 42-98 | -56 |
Tutaj jest miejsce na Twoją reklamę.
Napisz do nas.