Nigdy nie będziesz szedł sam
Plejada gwiazd polskiego futbolu zagrała wczoraj w hali Tomeksu w Krakowie charytatywnym turnieju, z którego dochód przeznaczony został dla Marcina Latosa. Były bramkarz krakowskiego Hutnika walczy z choroba nowotworową. Szczytny cel zawodów zgromadził ligową śmietankę sprzed lat.
Po parkiecie w drużynie Wawel Service All Stars biegali m.in. Mirosław Szymkowiak, Marcin Kuźba, Bogdan Zając, Marek Citko, Maciej Szczęsny (choć nie jako bramkarz), Cezary Kucharski czy Jacek Beransztajn. Natomiast w zespole Sport Shop Adi Hutnik '90, zobaczyć można było m.in. Marka Koźmińskiego, Kazimierza Węgrzyna i Krzysztof Bukalskiego, zaś w Wiśle m.in. Marcina Jałochę, Janusza Nawrockiego, Artura Sarnata. Nazwisk utytułowanych i cenionych graczy oraz trenerów można by wymienić jeszcze dużo więcej.
- Jak tylko jest wolna chwila, to człowiek nie zastanawia się, czy wziąć udział w takim turnieju. Tak poważna choroba to ciężka sytuacja. Wiara jednak czyni cuda, trzeba być silnym - podkreślał Marek Citko.
Wprawdzie gwiazdy rozdały setki autografów, pozowały do dziesiątek zdjęć, lecz to nie one byłe tego dnia najważniejsze. Bohaterem wieczoru był Marcin Latos, były bramkarz m.in. Hutnika (w barwach którego został w 1991 roku najmłodszym debiutantem w I lidze - miał 16 lat i 3 dni), Niedźwiedzia, Grzegórzeckiego, Proszowianki, Gościbi Sułkowice, a na hali w Kupczyku Kraków, z którym wywalczył awans do ekstraklasy. Teraz 33-letni krakowianin walczy z rakiem trzustki. Latos był na turnieju, pomagał w jego organizacji, na hali Tomeksu zebrał wiele i braw, i mnóstwo słów otuchy.
- Jestem ogromnie wzruszony tym, że tylu ludzi, których znam i lubię, zjawiło się, by mnie wesprzeć - mówił wczoraj Latos. - Na pewno się nie poddam i będę walczył z chorobą. Początkowo byłem przeciwny organizacji takiego turnieju, bo nie chciałem robić rozgłosu, ale teraz cieszę się, że zdołano mnie namówić. Chciałbym serdecznie podziękować wszystkim, którzy przyszli. Dziękuję też Romualdowi Mączce, Wojciechowi Gruchale i Piotrowi Dankowi, którzy poświęcili się organizacji turnieju.
W ciężkiej chwili o Latosie nie zapomnieli dawni koledzy z boiska, przyjaciele i kibice. Otrzymał on m.in. koszulkę od LKS Niedźwiedź, w którym grał przez kilka sezonów, z napisem będącym mottem całego turnieju "Nigdy nie będziesz sam". Koszulkę przekazała także futsalowa ekipa Kupczyka oraz trener Adama Nawałka, który w imieniu reprezentacji i trenera Leo Beenhakkera wręczył bohaterowi wieczoru koszulkę z autografami kadrowiczów.
- Szkoda, że nie mogę zostać do końca, ale muszę jechać do pracy, komentować mecz Wisły z Bełchatowem - powiedział Mirosław Szymkowiak. - Bardzo się cieszę, że mnie zaproszono, kiedyś zarabiałem przez grę w piłkę, teraz chciałbym coś dzięki niej dać. Mniej ważne jest, kto wygra, najważniejsze, że jesteśmy tu dla Marcina.
Na rzecz Latosa zebrano kilka tysięcy złotych, zarówno z biletów wstępu, jak i licytacji sportowych pamiątek. Spośród wielu kolekcjonerskich rarytasów najwięcej, 1750 zł, otrzymano za klubową bluzę Artura Boruca. Pozostałe pamiątki, w tym bramkarski trykot Tomasza Kuszczaka, mają zostać wystawione na aukcji w serwisie allegro.pl.
Choć nie wynik zawodów był najważniejszy, żadna z ekip nie odpuściła. Szczególna mobilizacja była oczywiście na drużynę gwiazd All Stars, która ostatecznie zajęła 4. lokatę. W meczu o trzecie miejsce przegrała z futsalowym ekstraligowcem Kupczyka 2-3.
W wielkim finale zmierzyły się zespoły oldbojów (wspieranych przez młodszych graczy) Wisły i Cracovii. "Biała Gwiazda" objęła prowadzenie, lecz później dwa szybkie trafienia Cracovii zmieniły obraz gry. Ostatecznie skończyło się na 4-2 dla "Pasów".
Grupa A:
Garbarnia oldboje - Wawel Service All Stars 0-2,
Hutnik juniorzy '93 - Cracovia oldboje 0-1,
All Stars - Cracovia 0-0, karne 1-2,
Garbarnia - Hutnik "93 2-0,
Garbrania - Cracovia 0-2,
Hutnik '93 - All Stars 2-4.
Grupa B:
Wisła oldboje - Kupczyk 1-0,
Sport Shop Adi Hutnik "90 - Brathanki i Przyjaciele 0-1,
Wisła - Hutnik "90 3-0,
Wisła - Brathanki 5-2,
Hutnik "90 - Kupczyk 1-3,
Kupczyk - Brathanki 5-1.
O 3. miejsce:
Kupczyk - All Stars 3-2.
Finał:
Cracovia - Wisła 4-2,
bramki dla Cracovii: Paweł Zegarek (2), Kępski (2)
bramki dla Wisły: Matyja, Marzec
Cracovia oldboje: Wojciech Skrzypek, Tomasz Kwedyczneko, Leszek Smagowicz, Piotr Zegarek, Paweł Zegarek, Piotr Duszyk, Rafał Kmak, Tomasz Kępski, Tomasz Siemieniec, Krzysztof Hajduk, Piotr Powroźnik, Roman Koroza.
Nasz Klub reprezentowali:
Frydecki, Kocot, Marzec, Dąbrowski, Wasilewski, Kossak, Bizoń, Kwater, Zawiła R., Bieńkowski, Baliga, Nazarewicz A., Zawiła J.
[tekst: Artur Bogacki "Dziennik Polski", foto: Michał Klag]
Tutaj jest miejsce na Twoją reklamę.
Napisz do nas.