Wywiad z Robertem Nazarewiczem

Kupczyk Kraków zagrał w meczu z Jachymem poniżej oczekiwań. Próbował Pan znaleźć odpowiedź - dlaczego?

- O losach meczu zaważyła pierwsza połowa spotkania, na którą mój zespół wyszedł rozkojarzony i zbyt pewny siebie. Proste indywidualne błędy w obronie biorące się z braku koncentracji doprowadziły do utraty goli. Zbyt wolna i mało skuteczna gra w ofensywie nie przyniosła skutku w postaci strzelonych goli.

Jak Pan skomentuje otrzymanie czerwonej kartki przez Pawłą Wasilewskiego skutkiem czego była utrata bramki?

- Nie można tego inaczej skomentować jak nieodpowiedzialne zachowanie
i osłabnienie drużyny w tym jak i w kolejnych meczach...

Czy zmieni Pan coś w grze drużyny przygotowującej się do niedzielnego meczu z Hurtapem?

- Mecz z Jachymem pokazał, iż moja drużyna ma nad czym pracować zarówno jeśli chodzi o grę w defensywie, ofensywie jak i nad zgraniem poszczególnych zawodników. Na pewno będę chciał tak zmobilizować zespół, aby od pierwszych minut był skoncentrowany i nie tracił w prosty sposób goli.
W ofensywie musimy grać szybciej i bardziej zdecydowanie, co mam nadzieję przełoży się na wynik.

Z jakim nastawieniem Kupczyk Kraków przystąpi do niedzielnego meczu?

- Hurtap to drużyna aktualnie walcząca o mistrzostwo Polski i na pewno jest to ciężki teren do zdobycia punktów. Jednakże nasz zespół myśląc realnie o wyjściu ze strefy barażowej musi w każdym meczu zdobywać punkty i z takim nastawieniem jedziemy do Łęczycy.

Dziękuję za rozmowę i życze powodzenia w meczu z Hurtapem