Kupczyk awansuje do półfinału Halowego Pucharu Polski z pierwszego miejsca !!!
Kibice futsalu przeżyli prawdziwe sportowe emocje! Ćwierćfinałowy turniej eliminacyjny Halowego Pucharu Polski grupy A przyniósł spora niespodziankę - do dalszych rozgrywek nie zakwalifikował się aktualny mistrz Polski - Clearex Chorzów. W derbowym meczu otwarcia zagrały przeciwko sobie krakowskie zespoły Kupczyka (gospodarz turnieju) i Gaszyńskich - spotkanie zakończyło się remisem. Obie drużyny przeszły do rozgrywek półfinałowych.
W drugim meczu Kupczyka krakowianie pokonali Tacho Arpol z Torunia. Natomiast najwięcej emocji przyniósł mecz Kupczyka z Clearexem. Chorzowianie juz w 37 sekundzie wpakowali piłkę do naszej siatki, ale to co zdarzyło się po przerwie musiało wprawić w niemałe zdumienie gości - Kupczyk Kraków walczył z mistrzami Polski jak równy z równym najpierw doprowadzając do wyrównania a następnie wychodząc na prowadzenie. Bohaterami tego meczu byli Kozieł (strzelec obu bramek w tym meczu) oraz Słupek. Podziękowania jednak należą się całej drużynie. Dziękujemy za charakter, wolę walki i grę do końca... Brawo!!!
Lp. | zespół | ilość spotkań |
ilość punktów |
stosunek bramek |
różnica bramek |
1 | KUPCZYK KRAKÓW | 3 | 7 | 7 - 4 | 3 |
2 | ZIS GASZYŃSCY KRAKÓW | 3 | 5 | 6 - 4 | 2 |
3 | CLEAREX CHORZÓW | 3 | 4 | 6 - 5 | 1 |
4 | TACHO ARPOL TORUŃ | 3 | 0 | 4 - 10 | -6 |
Składy zespołów:
KUPCZYK KRAKÓW
DULBA, FRYDECKI, KOSSAK, ZAGATA, KOZIEŁ, BADOŃ, SŁUPEK, BIZOŃ, NAZAREWICZ A., KĘPSKI, ZAWIŁA R.
CLEAREX CHORZÓW
ULFIK, WASZKA, MAGDZIAK, RAKOWSKI, MIOZGA, JAGIEŁŁO, LEŚNIAK, MAKSYM, MARZEC, KRYGER, KUSIAK, GŁADCZAK
ZIS GASZYŃSCY KRAKÓW
SZYMACHA, WRÓBEL, GASZYŃSKI, JAMRÓZ, GAWĘCKI, MUSIAŁ, ZACHARIASZ i MAZUR (obaj zagrali tylko w meczu z Tacho)
TACHO ARPOL TORUŃ
GAJEWSKI, STRZYKOWSKI, MARTYNIUK, RZEPIŃSKI, FERENC, MIKOŁAJEWICZ, RUTKOWSKI, ŁOŚ, SUCHOCKI
Wyniki spotkań Kupczyka :
ZIS Gaszyńscy - Kupczyk Kraków
1 : 1 (0 : 0)
bramka dla Gaszyńskich: MUSIAŁ
bramka dla Kupczyka: KOZIEŁ
Już pierwszy mecz niedzielnego turnieju przyniósł nie lada emocje. Zmierzyły się w meczu derbowym krakowskie ekipy Kupczyka i Gaszyńskich. Co ciekawe, był to pierwszy oficjalny pojedynek tych zespołów! Historyczny mecz nie przyniósł jednak rozstrzygnięcia, ale mecz ten pokazał, że Gaszyńscy w I lidze polskiej będą znaczącą siłą. Przed przerwą nie doczekaliśmy się ani jednego trafienia, ale sytuacji kilka było i to interesujących. W 3 minucie minimalnie przestrzelił Słupek, chwilę potem Kozieł ostemplował słupek bramki Szymachy. W 9 minucie pierwszą groźną akcję stworzyli Gaszyńscy, po długim podaniu Musiała, Wróbel groźnie uderzył z obrotu zmuszając Dulbę do intuicyjnej wręcz interwencji. Momentalnie jednak z odpowiedzią ruszyli Kozieł i Bizoń, oboje bombardowali bramkę Szymachy, ale ten tworzył póki co zaporę nie do przejścia. W 11 minucie znów Wróbel nękał golkipera Kupczyka, co chwilę potem powtórzył po podaniu Musiała - Gawęcki.
Po pierwszej, równej i szybkiej połowie, w drugiej obejrzeliśmy już gole. Ale do tego trzeba było nieco zmian taktycznych. Zespół Kupczyka przejął inicjatywę na boisku, z kontry grać zaczęli Gaszyńscy i jak na zawołanie pod obiema bramkami wielokrotnie wrzało. W 13 minucie Bizoń huknął na "dzień dobry" w słupek. Mile przywitał się także Gaszyński, który zrodził niebezpieczeństwo pod polem karnym Kupczyka, ale tu odważnym wypadem popisał się Dulba. W 17 minucie bardzo dobrą okazję miał Kępski, ale piłka po jego strzale szpicem buta minimalnie minęła słupek bramki rywala. Odpowiedź była jednak drastyczna. Z piłką lewą stroną boiska pognał Musiał i uderzeniem po długim rogu dał prowadzenie Gaszyńskim. Jak to w meczu derbowym, przegrywający rzucił wszystko na jedną szalę. Kupczykowi opłaciło się to. Jeszcze w 19 minucie Kępski zmarnował stuprocentową okazję, a minutę potem Kupczyk wycofał bramkarza - by w 21 minucie na tablicy wyników znów widniał remis. Kozieł pokonał Szymachę mocnym uderzeniem z 6 metrów w długi róg bramki Gaszyńskich.
Cały mecz mógł się podobać, toczony był w szybkim tempie. Remis jest dość sprawiedliwym rezultatem. O ile w pierwszej części obie ekipy grały mniej odważnie, tak w drugiej połowie Kupczyk podjął się ataków pozycyjnych, rywal zaś kontrataków i mecz zyskał na atrakcyjności. Obie ekipy stworzyły sobie dogodne okazje, po jednej z nich wykorzystując.
Tacho Arpol Toruń - Kupczyk Kraków
2 : 4 (1 : 2)
bramka dla Tacho: SUCHOCKI, ŁOŚ
bramka dla Kupczyka: SŁUPEK, KĘPSKI (2), BIZOŃ
Zapis relacji "on-line" z hali sportowej w Zielonkach (kliknij)
4" Efektowny drybling Słupka.. wynik jednak bez zmian
5" Słupek trafia do siatki Tacho! Chwilę potem Słupek podał z szybkiej kontry do Kępskiego a ten zamienił podanie na drugą bramkę!!!
6" Szybka odpowiedź gości z Torunia - Suchocki strzela bramkę dla Tacho
10" Kontra Bizonia i mocny strzał - piłka minimalnie minęła bramkę Tacho, chwilę później minimalnie przestrzelił Kossak
12" Dwukrotnie Kozieł - dwukrotnie w ręce bramkarza
14" Kępski po znakomitej szarży Kozieła podwyższa wynik!
15" Fenomenalne uderzenie Słupka i równie piękna parada Gajewskiego
16" Łoś pokonał Dulbę - i szybka odpowiedź Bizonia z prawej nogi na 2:4!!!
18" Badoń trafia w słupek zespołu Tacho
21" Uderzenie Kozieła wyłapał bramkarz torunian, chwilę po tym Martyniuk uderza w boczną siatkę Kupczyka
22" Krakowianie zmarnowali doskonałą okazję do zdobycia kolejnej bramki
23" O czas poprosił trener Kupczyka - Robert Nazarewicz, trener zarządził wycofanie bramkarza
Po tym, jak nieznany nikomu zespół Tacho sprawił sporo kłopotów Mistrzowi Polski z Chorzowa, podopieczni Roberta Nazarewicza podeszli do tego pojedynku z małymi obawami. Okazało się że niesłusznie. Krakowianie dominowali od pierwszej do ostatniej minuty, wyraźnie górując na rywalem siłą fizyczną. W 2 minucie wyśmienitą okazję miał Kossak, ale gdy minął w nieco ekslibrystyczny sposób bramkarza torunian, stracił równowagę i przewrócił się, a miał przed sobą już pustą bramkę... Chwilę potem, Kossak znów może mówić o pechu, tym razem uderzył już mocno i zdecydowanie, ale na drodze stanął tym razem słupek bramki Gajewskiego. Znakomitych szans ciąg dalszy. Chwilę potem Słupek w idealnej wręcz sytuacji kropnął w kierunku niemal pustej bramki, ale rykoszet od defensora Tacho uratował ten zespół od utraty gola. W 6 minucie napór gospodarzy przyniósł efekty. Po podaniu Zagaty, piłkę sprytnie nad Gajewskim przerzucił Słupek i było 0:1. Kupczyk przełamał małą niemoc strzelecką i to na dobre. Kilkanaście sekund potem Słupek przeprowadził szybki kontratak i Kępskiemu pozostawił jedynie trafienie do pustej bramki - 0:2. Torunianie do głosu zaczęli dochodzić w dalszej części tej odsłony i bardzo szybko strzelili gola kontaktowego. Po zagraniu Łosia z rzutu rożnego, Dulbę uderzeniem z pierwszej piłki pokonał Suchacki.
Po przerwie notowaliśmy wciąż tylko sytuacje Kupczyka Kraków. Znów jedną przeprowadzili torunianie i zdobyli kontaktowego gola. Na początek drugiej połowy rękawice Gajewskiemu poprzecierał słynący z bombowych uderzeń Bizoń. W 15 minucie agresywna gra Kępskiego pod bramką przeciwnika, przyniosła bramkowy efekt. Kępski wyłuskał piłkę od rywala, zagrał "klepkę" ze Słupkiem i inicjator akcji podwyższył prowadzenie Kupczyka. Zaskakujące uderzenie Łosia w 17 minucie meczu, dało gola kontaktowego ekipie Tacho, ale zdecydowanie lepsza gra krakowian nie zwiastowała poważniejszych kłopotów podopiecznym Roberta Nazarewicza. Dosłownie kilkadziesiąt sekund potem obejrzeliśmy najpiękniejszą bramkę tego meczu. Bizoń przymierzył precyzyjnie po długim rogu tak, że piłka wpadła w sam winkiel bramki Gajewskiego, odbijając się po drodze od wewnętrznej części spojenia słupka z poprzeczką. Potem swoje szanse mieli jeszcze Kossak, Nazarewicz i Słupek, ale krakowianie wygrali ostatecznie z drugoligowcem 4:2.
Kupczyk Kraków - Clearex Chorzów
2 : 1 (0 : 1)
bramka dla Kupczyka: KOZIEŁ (2)
bramka dla Kupczyka: MIOZGA
Zapis relacji "on-line" z hali sportowej w Zielonkach (kliknij)
2" Bizoń popisuje się potężnym strzałem jednak bramkarz Clearexu broni
3" Dulba broni w sytuacji sam na sam
4" Kryger puścił futbolówkę tuż nad bramką krakowian
5" Kozieł w doskonałej sytuacji kieruje piłkę w Ulfika
7" Groźny faul krakowskiego bramkarza - Dulba wraca jednak do gry
8" Potężnie huknął z rzutu wolnego Kossak jednak piłka wylądowała ponad bramką; Fenomenalna interwencja Dulby uchroniła Kupczyka przed utratą kolejnej bramki.
9" Trzecie przewinienie Clearexu
10" Niesamowite szczęście mieli zawodnicy z Chorzowa - Ulfik wybronił dwie stuprocentowe sytuacje wypracowane przez drużynę Kupczyka
12" Strzał Leśniaka sparował Dulba
13" Żółta kartka dla Badonia z Kupczyka
14" Miozga wychodząc z groźną kontrą przestrzelił obok bramki krakowian
15" Oblężenie bramki chorzowian
16" Daleko spoza pola karnego bramkę zdobywa Kozieł!!!
18" Maksym w sytuacji sam na sam z bramką uderzył w zewnetrzną część słupka bramki Kupczyka
19" Grzegorz Bizoń uderza w nogi bramkarza Clearexu w sytuacji sam na sam; Miozga podobnie zachował się pod bramką krakowian - przytomne zachowanie Dulby uchroniło Kupczyka od porażki
20" Żółta kartka dla Ulfika za wślizg; Marzec uderzył w spojenie bramki Kupczyka
21" Wymarzony strzał Kozieła!!! Kupczyk wygrywa!!!
22" To mogła być akcja turnieju! W roli głównej Słupek.. wynik jednak pozostał bez zmian. Emocje w Zielonkach sięgaja zenitu.. Clearex poprosił o czas
23" Milimetry od słupka chorzowskiej bramki... Michał Słupek; Słupek genialny!!! Tym razem był bliski zdobycia bramki głową po podaniu od bramkarza
To był niesłychanie ważny mecz z kilku względów. Po pierwsze, te zespoły bez względu na zajmowaną w lidze pozycje, zawsze toczą niezwykle zacięte boje. Po drugie w przypadku wygranej Gaszyńskich z Tacho, mecz ten miał mieć kluczowe znaczenie w kwestii awansu do półfinałów. Przy założeniu, że w ostatnim meczu Gaszyńscy ograją Tacho, tworzyła się przed meczem Kupczyka z Cleareksem niezwykle ciekawa sytuacja w tabeli. Kupczyk musiał wygrać z Cleareksem lub zremisować ale minimum 3:3! Mniejszy remis i porażka premiowałaby chorzowian.
Faworyt, świeżo upieczony Mistrz Polski - rozpoczął zgodnie z planem. Pierwsza minuta meczu, Maksym zagrał do Miozgi, a ten otworzył wynik meczu. Podopieczni Zdzisława Wolnego, po zdobyciu bramki wycofali się nieco, oddając pole gry krakowianom. Ci nie zamierzali się dziwić takiemu obrotowi spraw. Ruszyli do ataku i aż do momentu doprowadzenia do remisu, zespół Kupczyka dominował na parkiecie. W 6 minucie reprezentacyjny golkiper Ulfik powstrzymał uderzenie Kozieła z małej odległości. W 9 minucie jedną z bardzo nielicznych w pierwszej połowie akcję przeprowadzili goście. Bardzo groźny strzał Marca padł jednak łupem dobrze dysponowanego Dulby. Chwilę potem po kontrze Rutkowski przegrał pojedynek z bramkarzem Kupczyka. To co wydarzyło się na kilkadziesiąt sekund przed zakończeniem pierwszej połowy, przyprawiło wszystkich związanych z Kupczykiem o palpitację serca. Najpierw w słupek huknął Bizoń, a dobitkę Kępskiego w niewiarygodny wręcz sposób "wyciągnął" Gajewski, który wyrósł nagle jak spod ziemi.
Po zmianie stron obraz gry wciąż przypominał ten z pierwszej połowy. Kupczyk atakował z dużą determinacją, chorzowianie choć zapewne liczyli na kontry, to skupili się przede wszystkim na obronie korzystnego aczkolwiek skromnego rezultatu. I to dla chorzowian okazało się zgubne. Co prawda w między czasie Dulba wygrał jeszcze starcie z Leśniakiem, ale w 17 minucie do remisu doprowadził bardzo skuteczny tego dnia Kozieł. Gol, choć zdobyty nieco szczęśliwie, wlał nadzieje w serca krakowskich zawodników. Po uderzeniu Kozieła, piłka zmieniła nieco jeszcze tor lotu na Krygerze, ale w efekcie zatrzepotała w siatce Ulfika. Jak się okazało, to był wyśmienity bodziec do ożywienia tego meczu. W podopiecznych Zdzisława Wolnego nagle wstąpiły dodatkowe siły i lepiej przygotowany fizycznie Kupczyk poszedł na wymianę ciosów. W 19 minucie Maksym powinien dać prowadzenie Mistrzowi Polski, ale po minięciu bramkarza, trafił zaledwie w słupek! W odpowiedzi tylko w nogi bramkarza trafił w doskonałej sytuacji Bizoń. Z dalekiej podróży krakowianie wrócili jednak za chwilę, kiedy to kolejno Miozga i Marzec trafiali w spojenie słupka z poprzeczką bramki Dulby! Niesamowitą wręcz końcówkę meczu wygrali jednak krakowianie. W 22 minucie Kozieł po indywidualnej akcji posłał w kierunku bramki rywala istną petardę. Piłka po słupku znalazła drogę do bramki i tak oto zwycięstwo walczącego o byt w I lidze Kupczyka nad Mistrzem Polski stało się faktem.
[ tekst: Futbol Małopolska , foto: Kupczyk ]
Wyniki pozostałych spotkań:
godz. 16:30 | TACHO ARPOL TORUŃ |
1 : 3 (1 : 1) |
CLEAREX CHORZÓW |
strzelcy bramek | Suchocki | spotkanie zakończone | Kusiak, Marzec (2) |
skład zespołów | Gajewski, Strzykowski, Martyniuk, Rzepiński, Ferenc, Mikołajewicz, Rutkowski, Łoś, Suchocki | Ulfik, Waszka, Magdziak, Rakowski, Miozga, Jagiełło, Leśniak, Maksym, Marzec, Kryger, Kusiak, Gładczak | |
1" Marzec uderza w poprzeczkę 2" Niespodziewanie na prowadzenie wychodzi Tacho 5" Oblężenie bramki torunian, strzały Jagiełły i Marca trafiają na ofiarną obronę Gajewskiego 6" Wyrównanie Kusiaka 7" Bombardowanie bramki chorzowian najpierw po uderzeniu Łosia następnie przez atomowe uderzenie Rzepińskiego 8" Kusiak pogubił się na linii bramkowej Tacho i nie zdołał wepchnąć futbolówki do siatki, fantastyczną okazje zmarnował również Mikołajewicz pudłując na bramkę Clearexu 13" Clearex nie wykorzystał rzutu wolnego z linii pola karnego 14" Gol Marca - Clearex zaczyna dominować na boisku 19" Zablokowany rzut wolny torunian 21" Strzał Marca pod poprzeczkę obroniony, chwilę potem Marzec skutecznie poprawił - 3 gol dla Clearexu |
godz. 17:30 | CLEAREX CHORZÓW |
2 : 2 (1 : 1) |
ZIS GASZYŃSCY KRAKÓW |
strzelcy bramek | Kusiak, Marzec | spotkanie zakończone | Gawęcki, Jamróz |
2" Celnym strzałem popisał się Kusiak - bramka dla Clearexu 3" Na koncie Clearexu 2 faule, Miozga zdecydował się na strzał zza połowy lecz uderzenie niecelne 6" Gawęcki wyrównuje 13" Strzał Miozgi z daleka skutecznie broni bramkarz Gaszyńskich 14" Piłka po uderzeniu Marca minimalnie minęła słupek Gaszyńskich 16" Maksym w sytuacji sam na sam nie poradził sobie z dobrze grającym w bramce Gaszyńskich Szymachą 19" Bamkarz Clearexu rozpaczliwie rzuca się na piłkę jednak Jamróz ubiega go i swobodnie umieszcza piłkę w siatce chorzowian 21" Gładczak trafia w słupek bramki Gaszyńskich 22" Marzec strzela gola z przedłużanego karnego 23" Kolejny przedłużany karny... tym razem bramkarz Gaszyńskich ratuje wynik remisowy, potężne uderzenie Krygera powala zawodnika Gaszyńskich nie trafia jednak do siatki krakowian |
godz. 20:10 | ZIS GASZYŃSCY KRAKÓW |
3 : 1 (1 : 1) |
TACHO ARPOL TORUŃ |
strzelcy bramek | Mazur (3) | spotkanie zakończone | Suchocki |
4" Trwa walka w środku pola 7" Rzepiński uderzył mocno zza pola karnego - strzał obroniony przez bramkarza Gaszyńskich 8" Mazur minął obrońców i popisał się pięknym i skutecznym strzałem - Gaszyńscy wychodzą na prowadzenie i jeśli zdołają utrzymać wynik awansują z drugiego miejsca w grupie 10" Strzał Łosia mocno niecelny - Gaszyńscy nadal prowadzą 11" Suchocki wyrównuje po dokładnym dograniu Łosia 13" Maciej Musiał uderzył minimalnie obok bramki Tacho 14" Rzut wolny dla Gaszyńskich i... uderzenie w słupek 16" Piękna parada Gajewskiego z Tacho 20" Walka do upadłego o kazdy centymetr hali; żółta kartka dla szymachy; Gol zdobywa Mazur! Gaszyńscy znowu na prowadzeniu 21" Gaszyńscy wciąż napierają na bramkę Tacho 23" Mazur ustrzelił hat-trick!!! |
Lp. | zespół | ilość spotkań |
ilość punktów |
stosunek bramek |
różnica bramek |
1 | KUPCZYK KRAKÓW | 3 | 7 | 7 - 4 | 3 |
2 | ZIS GASZYŃSCY KRAKÓW | 3 | 5 | 6 - 4 | 2 |
3 | CLEAREX CHORZÓW | 3 | 4 | 6 - 5 | 1 |
4 | TACHO ARPOL TORUŃ | 3 | 0 | 4 - 10 | -6 |
Tutaj jest miejsce na Twoją reklamę.
Napisz do nas.